środa, 24 października 2012

24 października 2012


Zepsuli mnie dzisiaj mózg na uczelni. Sztuczna szczęka na środku sali. Pozytywnie jednym słowem. Żyć nie umierać xD

niedziela, 21 października 2012

21 października 2012

Musze się pożalić. Jutro mam rozpoznawanie minerałów. 16 okazów, z których 50% jest czarnych. A moja psychika została rozłupana na małe kryształy o pokroju izometrycznym, których to połysk jest iście matowy, a barwa wiśniowoczerwona. Łupliwość zaś niewątpliwie niewyraźna. Chyba upiję się kwasem siarkowym.
A tutaj już twórczość mojej koleżanki z wydziału: '
Za ten okaz tuż po i ten kamień tuż przed. Za minerały w tę noc jutro napiję się! Chciałabym ruszyć na libację. Może okaz i kolację. Dziś będę po nocach uczyła się. Dziś te notatki napisałam. Barbórka zbliża się więc chciałam... okazów nauczyć się! I dostać 5 o0.' <--- co te studia robią z ludźmi -.-
Zaczęło się robienie za kierowce. I po co mi to było ;C Następnym razem dziadek jedzie w bagażniku :P

Idę dalej oglądać piękne kamyczki...

Kowelin
Sfaleryt
 Getyt ( Geothyt)
 Grafit
 Piryt
Piękne są <3

poniedziałek, 15 października 2012

15 października 2012

Powiedzmy, że jestem z siebie dumna. Kolejna wejściówka z minerałek do przodu xD
Teraz dwa dni wolnego i mały odpoczynek, a później kolejne halogenki, siarczki, pierwiastki rodzime, tlenki i wodorotlenki. Ach kocham KAMYCZKI <3
Na uczelni zabawnie. Moje pierniczki zrobiły furorę :D

Zadanie na najbliższy miesiąc: kupić szpinak i zrobić ten dobry makaron xD

Ostatnio w moim folderze z muzyką są nowi lokatorzy, których słucham dość często. Taka odskocznia od tego co słuchałam od kilku dobrych lat. W sumie to nie sądziłam, że kiedyś będę słuchała czegoś takiego.


PS. Za dużo wspomnień wraca w ta jesień. Boję się listopada, a szczególnie jego dwóch dni...

piątek, 5 października 2012

5 października 2012

Pierwsze pięć dni za mną. Zamieszanie z planem, połowa zajęć odwołana, za duże przerwy między wykładami... Uwielbiam jechać na uczelnie na 10 i siedzieć do 15, aby spędzić godzinę na wykładzie ze statystyki. Kocham studiować <3 Panie w dziekanacie jak zwykle inteligencja nie grzeszą. Pierwsze wejściówki już zapowiedziane :'( Spotkać znajomych po 3 miesięcznych wakacjach- bezcenne :D. Szkoda tylko, że troszeczkę nas ubyło w tym roku, a w szczególności tych najbardziej lubianych przeze mnie.
A teraz tak z innej beczki. Ostrzegam wszystkich na drogach. Paulina zdała egzamin i oczekuje już tylko odpowiednich papierów. Och chcę już móc jeździć sobie samochodem. Rozpieściła mi się dupka ot co xD.

Wracam do minerałków, bo w poniedziałek kartkóweczka z rozpoznawania skałek. Kocham kamyczki <3



Nadal szukam swojego szczęścia na tej dużej planecie...