piątek, 31 maja 2013

31 maja 2013

Jest całkiem miło i przyjemnie.



Aśka nie potrafi robić zdjęć. Umiejętnie łapała wszystkie moje głupie miny. :D

piątek, 24 maja 2013

24 maja 2013



Czasami dobrze jest otworzyć stary folder ze zdjęciami. Posegregowane, wybrane tylko te najważniejsze. Od razu kilka łez w oku się pojawia. Czas pędzie nie ubłagalnie, a my z każdą godziną coraz starsi, mądrzejsi.
Siedzisz opatulona kocem. W uszach rozbrzmiewają delikatne nuty. Na stole obok komputera ulubiony kubek z niezidentyfikowana zawartością. Na ekranie 17, 18, 19, 20, 21 lat. Pamiętny las. Czasy liceum, pierwsze miłości.
Czasami ma ochotę pozbyć się kilku zdjęć. Ale co to da? Zostaną usunięte z dysku. Pamięci już tak łatwo się nie oszuka.
Kolejna już nieprzeczytana wiadomość. Mruga i mruga niczym gwiazdka. Ciało niebieskie świecące tylko dla mnie. Zamykam oczy. W głowie tylko jedna myśl. Ty, ja i niebo usłane gwiazdami z twoich wiadomości.
Zapalam świeczkę i mimo przeziębienia czuję wiosnę. Znów jest maj i mamy po 17 lat. Rzucasz w moją stronę żołędziami. Siadam naprzeciwko ciebie i patrzę ci głęboko w oczy. Uciekasz wzrokiem w dal.
Pierwsze wagary. Wyciągnięte konsekwencje. Kilka chwil spędzonych obok twego serca. Wakacje. Woda, góry, las, spacery, kino, lody i to wszystko tylko z tobą.
Oglądam zdjęcia i już wiem kim byłam. Dzieciakiem z podrapanymi nogami, z niewinna buźka, czarnymi oczkami, zakochaną wariatką.
Dziś potrafię żartować, pić, bawić się, być niegrzeczną. Dzięki tobie wiem, że życie jest po to, aby brać i nie przejmować się niepowodzeniem. Będzie wielu, którzy wykorzystają moja chwilę słabości. Ale czy na pewno wykorzystają mnie?











piątek, 10 maja 2013

10 maja 2013

Po wczorajszych juwenaliach brak siły. Zaraz trzeba się kłaść spać. Ale jak tu spać skoro w głowie tyle dziwnych rzeczy, osób? Wracając do wczorajszego dnia to powiedzmy, że było dobrze. Telefon pełny od dziwnych zdjęć i filmików :) W sumie to, gdyby nie chłopaki z V-Unit to, by mnie dzisiaj nic nie bolało. Poskakałyśmy z J. i innymi :) Już nie te lata i kości bolą, i w głowie jakoś szybciej szumi.
Jutro zapowiada się dzień pełen wrażeń. W końcu spotkam się z moją A. :) Zapewne wrócę do domu z bolącym brzuchem i polikami od śmiechu :) Uwielbiam to!!!





To nie prawda, że chodzę w piżamie na uczelnie. Moje spodnie nawet nie przypominają spadochronu. Uwielbiam te 'docinki' Ż. i M., są takie prosto z serduszka. Też was chłopaki nienawidzę. To wszystko z miłości do płci przeciwnej :)



PS.
'Hej czy ty wiesz ze ja się w tobie kocham' Tak jakoś mi się przypomniało <3 Ty wiesz, że to o Tobie, a może nie? :D