Coraz częściej myślę, że to wszystko zaszło za daleko. Za dużo już łez. Za dużo... Może faktycznie po bliższym poznania jestem straszną zołzą. Może jestem tak wredna, że nie da się ze mną wytrzymać 24h. Nie mam pojęcia co jest grane. I jakoś chyba nie chcę wiedzieć. Chociaż im szybciej się dowiem, tym lepiej. Szkoda słów na to wszystko co się dzieje wokół mnie...
No i jeszcze te burze...
OdpowiedzUsuńU mnie też były :/ Trochę za dużo.
Suchas