Indeks z ostatnim wpisem zaniesiony do dziekanatu. Semestr skończony. Można zacząć wakacje.
Marzy mi się słońce, plażą i jakaś woda. Nic więcej nie potrzebuję na chwilę obecną. No może jakąś dobra książkę albo kilka :).
Dzisiaj było piękne słońce, więc wykorzystałam je i wybrałam się nad
jeziorko. Taka odskocznia od wszystkich problemów. Poleżało się na
trawce, pomoczyło nóżki w wodzie, która nawet ciepła była :). Zjarałam
sobie troszkę ramiona i nosek. Mam nadzieje, że nie będę piszczała w
nocy.
Dobrze jest tak zapomnieć o wszystkim i wszystkich. Nie myśleć. W sumie to coraz częściej mi się zdarza myśleć za dużo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz