poniedziałek, 20 sierpnia 2012

20 sierpnia 2012

Wczoraj wielki powrót do domu, a dzisiaj wielki powrót do codzienności. I już zaczynam się nudzić. Hmmm trzeba coś z tym zrobić. Może jakiś wypad nad jeziorko? Zobaczy się jeszcze. A teraz kilka zdjęć z wypadu z dziewczynkami. Czekam na resztę od K. bo przez moje lenistwo zrobiłam raptem 20 zdjęć + jakieś tam nienadające się zupełnie do niczego (dać komuś aparat i masz już całe mnóstwo śmiesznych fotek).








Wyszalałam się przez ten tydzień. Chodziłam spać o 6, a wstawałam o 12. Pływanie w jeziorze o północy. Picie na pomoście i śpiewanie, a raczej udawanie. Szczere rozmowy, o tym co boli i o całkiem bezsensownych rzeczach. Było super i chętnie chciałabym tam teraz wrócić, poszaleć w tym samym towarzystwie. Może za rok...


2 komentarze:

  1. Mmmmmm... Wyjazd marzenie :) Zwłaszcza to pływanie o północy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przygoda z policją za pływanie o północy w jeziorze bezcenna :) Ale i tak było bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń